Zakładamy krewetkarium
Coraz częściej możemy podziwiać krewetki w zbiornikach wystawców, hodowców czy chociażby w sklepach zoologicznych. Te niezwykłe małe skorupiaki stają się również coraz bardziej popularne w naszych domach przysparzając akwarystom coraz to nowych wrażeń. Więc czemu i my nie mielibyśmy spróbować swojej przygody z tymi jakże fascynującymi „postaciami”?
Na sam początek powinniśmy wybrać gatunki łatwe w hodowli takie jak Neocaridina heteropoda „Red Cherry”, Cardina cf. Babaulti czy Caridina multidentata „Amano”
Zacznijmy od zbiornika, w którym będą żyły krewetki. Wielkość tych skorupiaków, jeśli chodzi o krewetki karłowate nie przekracza z reguły 3,5cm, ale nie powinniśmy dać się zwieść ich niewielkimi rozmiarami i przy dobieraniu odpowiedniego baniaka posłużyć się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. Moim zdaniem na grupę składającą się z około 10 – 20 krewetek zbiornik 20L to minimum. Można spotkać się w literaturze, że już zbiorniki 8 – 10 litrowe nadają się do „trzymania” krewetek, ale zazwyczaj mówimy tutaj o grupie składającej się z około 2 krewetek a krewetki mimo wszystko najlepiej wyglądają, gdy jest ich po prostu dużo. Sam zbiornik powinien zostać usytuowany w miejscu położonym z dala od okna oraz stać na równym podłożu. Pod dno zbiornika zawsze powinniśmy położyć styropian lub specjalne podkładki pod akwaria, aby naprężenia występujące po zalaniu zbiornika czy podłoża, na którym stoi akwarium nie spowodowały pęknięcia jego podstawy.
Mając już odpowiedni zbiornik należałoby się zastanowić nad jego wystrojem. Podłoże winno być ciemnego koloru, ponieważ będzie to minimalizowało stres krewetek i tym samym polepszało ich wybarwienie. Granulacja takiego podłoża powinna być jak najmniejsza gdyż krewetki żerując po dnie obracają ziarenka tym samym je czyszcząc i odżywiając się. Sądzę, że ciemny żwirek (najlepiej czarny) o granulacji 1 – 3 mm spokojnie nadaje się zastosowania w krewetkarium. Pamiętajmy, że podłoże przed umieszczeniem w akwarium powinniśmy dokładnie wypłukać pod czystą bieżącą wodą. Myśląc o krewetkach powinny na myśl przychodzić nam mchy i korzenie, to tutaj krewetki czują się najlepiej.
Liczne korzenie jak i różne gatunki mchów zapewniają schronienie i lepsze samopoczucie naszych podopiecznych, wiec korzeń i mech to nie tylko podstawa, ale również bardzo atrakcyjny element dekoracyjny. Miłośnicy roślin powinni zastanowić się w głównej mierze nad roślinami o pierzastych liściach.
Krewetki są zwierzętami, które wymagają oprócz odpowiednio urządzonego akwarium również czystej i odpowiednio natlenionej wody. Filtr wewnętrzny pozwoli nam utrzymać czystość a strumień wody wychodzący z filtra skierowany na jej taflę pozwoli na odpowiednie natlenienie. Temperatura panująca w krewetkarium powinna wynosić w zależności od gatunku krewetek od 20*C do 29*C. Natomiast do zaprezentowanych wyżej gatunków optimum termiczne to 22*C – 25*C.
Woda jako główne środowisko życia krewetek też powinna być odpowiednia. Najlepszym rozwiązaniem jest woda RO ( z filtra odwróconej osmozy) odpowiednio uzdatniona, ale w przypadku w/w gatunków spokojnie nadaje się woda kranowa. Pamiętajmy, że do akwarium wlewamy zawsze odstaną zimną a nie ciepłą wodę, ponieważ w wodzie ciepłej może pojawić się o wiele więcej związków miedzi, a te są śmiertelne dla krewetek.
Osobiście nie polecam stosowania specyfików do uzdatniania wody wodociągowej, chyba, że opatrzone są odpowiednią informacją mówiącą, że owy preparat nadaje się dla krewetek.
Optymalne warunki chemiczne dla krewetek wymienionych w tym artykule to wg mnie:
pH – 6,5 – 7,5
KH – 3 – 12
GH – 5 – 25
NO2 – 0
NO3 < 20
Cu – 0
O2 – 9 – 12
TDS 200 – 500
Oświetlenie nie powinno być silne, gdyż krewetki mogą się stresować i niezbyt chętnie pokazywać się na otwartej przestrzeni. Mając urządzone krewetkarium powinniśmy zastanowić się nad dietą krewetkową. Otóż krewetki są z reguły wszystkożerne, ale ich dieta powinna się w głównej mierze składać się z pokarmów roślinnych. Do karmienia możemy używać pokarmów dla ryb oraz pokarmy przeznaczone specjalnie dla krewetek. Pokarmy specjalistyczne, które szczególnie polecam to Morusa, Shirakura, Ebita, Ebikuma, używam ich w swojej hodowli i krewetki są z nich bardzo zadowolone.
Na tą chwilę, uważam, że poradzicie już sobie doskonale z założeniem Waszego krewetkarium!
Piotr Stępień